Pierwsze tego­rocz­ne Pokasperiańskie Spotkanie Młodych odby­ło się u pro­gu malow­ni­czych Mazur, a mia­no­wi­cie w Łęgajnach k. Olsztyna. Wszystko zaczę­ło się w piąt­ko­wy wie­czór oko­ło godz. 18.00. Zapoznaliśmy się krót­ko z pro­gra­mem i tema­tem spo­tka­nia, któ­ry brzmiał: „Ludzie Boga – św. Kasper del Bufalo”. Wieczorem wyru­szy­li­śmy na pod­cho­dy, tra­sa zawie­ra­ła wie­le atrak­cji m. in. przej­ście przez las, błot­ni­stą dro­gę czy uli­ce wsi, ale to nie wszyst­ko, aby móc poko­nać kolej­ne eta­py, musie­li­śmy zna­leźć ukry­te kar­tecz­ki, a następ­nie wyko­nać zada­nia na nich zapi­sa­ne. Były one bar­dzo róż­no­rod­ne np. trze­ba było uło­żyć pio­sen­kę o św. Kasprze, zatań­czyć czy obiec orlik. Udało nam się dotrzeć do koń­ca, a po powro­cie... zaba­wy ciąg dal­szy. Pierwszy dzień nasze­go spo­tka­nia zakoń­czy­li­śmy wspól­ną modlitwą.
A już od same­go rana wie­le się dzia­ło, po śnia­da­niu ks. Damian przy­bli­żył nam syl­wet­kę św . Kaspra. Szczególnie mogli­śmy bar­dziej poznać mło­dość nasze­go patro­na i prze­ko­nać się po raz kolej­ny, że jego nauka jest nadal żywa i aktu­al­na. Później pod­czas pra­cy w gru­pach głę­biej zasta­no­wi­li­śmy się się nad tym, co postać tego świę­te­go — jego życie, dzia­łal­ność i posta­wy — wno­szą w życie każ­de­go z nas, co nam dają, jak może­my czer­pać z nie­go przy­kład. Później pod­czas wspól­nej mszy, uświa­do­mi­li­śmy sobie jak jeste­śmy waż­ni dla budo­wa­nia żywe­go Kościoła, każ­dy z nas jest potrzeb­ny. A po połu­dniu ... pod­czas wypra­wy nad jezio­ro poczu­li­śmy się jak na praw­dzi­wym survi­va­lu. Błotnista, stro­ma i śli­ska ścież­ka, mżaw­ka — wystar­czy chwi­la nie­uwa­gi i już czło­wiek pędzi w dół. I tak nasza wypra­wa dla nie­któ­rych uczest­ni­ków zakoń­czy­ła się nie­ocze­ki­wa­ną kąpie­lą błot­ną ;p. Ale nawet to nie prze­szko­dzi­ło nam w napa­wa­niu się wspa­nia­ły­mi wido­ka­mi. Z naszej wypra­wy wra­ca­li­śmy cali w bło­cie, ale rado­śni, peł­ni nowych wra­żeń i przy­gód. Na naszym spo­tka­niu nie mogło oczy­wi­ście zabrak­nąć tur­nie­ju pił­kar­skie­go, mecze były napraw­dę emo­cjo­nu­ją­ce, peł­ne nie­ocze­ki­wa­nych zwro­tów akcji i bramek.Po tak owoc­nie prze­ży­tym popo­łu­dniu przy­szedł czas na spo­tka­nie z Tą naj­waż­niej­szą oso­bą nasze­go spo­tka­nia — Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Przepiękną ado­ra­cję przy­go­to­wa­ły dziew­czy­ny z Łęgajn, za co bar­dzo im dzię­ku­je­my. Był to czas, w któ­rym każ­dy z nas mógł zanu­rzyć się w oso­bi­stej roz­mo­wie z Najwyższym. Pełen przy­gód dzień zakoń­czy­li­śmy wspo­mnie­nia­mi z V Kasperiańskich Dni Młodych. Wiele śmie­chu i rado­ści przy­nio­sło nam oglą­da­nie zdjęć i fil­mów z tego spotkania.
W nie­dzie­lę uda­li­śmy się wspól­nie na Mszę św. do kościo­ła para­fial­ne­go. A po niej przy­szedł czas na pod­su­mo­wa­nie nasze­go spo­tka­nia, porząd­ki i poże­gna­nia. I tak dobie­gło koń­ca pierw­sze poka­spe­riań­skie spo­tka­nie mło­dych w Łegajnach. Był to wspa­nia­ły czas, dzię­ku­je­my wszyst­kim orga­ni­za­to­rom (zwłasz­cza Iwonie i Michałowi Zielińskim, czte­rem Klaudiom, Weronice i Wiktorii oraz Pani Elizie) i oso­bom któ­re zaan­ga­żo­wa­ły się w przy­go­to­wa­nie tego spo­tka­nia oraz uczest­ni­kom, bez któ­rych ono by się nie odbyło.

Gabriela Bielecka